Różnorodne produkty ułatwiające dbanie o oczy znajdziesz w drogeriach Rossmann. Oferujemy okulary korekcyjne damskie i męskie o mocy od +1 do +3,5 dioptrii, czyli tzw. okulary do czytania. Najczęstszą wadą wzroku jest krótkowzroczność. Możesz ją skorygować przy pomocy okularów korekcyjnych lub soczewek kontaktowych, które cenią Witajcie Kochani, Jakis czas temu zamiescilam pierwsza czesc Co warto kupic z kosmetykow w Niemczech-klik dzisiaj czas na druga czesc - mam nadzieje, ze zarowno pierwsza jak i druga czesc - mojego malego przewodnika po moich ulubionych drogeriach - okaze sie pomocna podczas planowanej lub nieplanowanej wizyty po drugiej stronie Odry:) CO KUPIĆ NA PROMOCJI W ROSSMANN? /TOTALNE HITY 1080p. 16:52. Co warto kupić na promocji w ROSSMANN -55% ️ Obserwuj mnie na Insta ️http://instagram.com/estera_owczarz⭐️ LINKI DO KOSMETYKÓW: ️ Baza Bourjois https://www.rossmann.pl/Produkt/Bazy-pod-makijaz/Bourj Zbliża się wielka promocja w Rossmanie! Tym razem bez podziału na tygodnie i kategorie produktów. Planując zakupy warto jednak wziąć pod lupę różne rodzaje kosmetyków. Koniecznie sprawdź nasz przegląd produktów do makijażu twarzy - wybrałyśmy Zapraszam na filmik, w którym opowiem co planuję kupić na promocji -55% na kolorówkę w Rossmannie.Współpraca/ kontakt: semika84@wp.plZnajdziesz mnie jeszcze Co kupić na promocji w drogerii Natura? Wybrałyśmy siedem najbardziej kultowych kosmetyków, które każda z nas powinna chociaż raz przetestować. Wśród nich znajdują się polecane przez wiele blogerek urodowych cienie do powiek Kobo oraz odpowiednik najbardziej rozchwytywanego i najlepiej kryjącego podkładu. Tym razem Rossmann postawił na pielęgnację twarzy. Mając aplikację Rossmann będzie można zakupić 4 różne produkty, nie mając jej - 3. Więcej informacji jest jeszcze nieznana, więc warto obserwować ich profil na mediach społecznościowych. Na pewno jak będę coś wiedziała to wstawię info na insta! Wypełniacz do koka gdzie kupić – Rossmann [Promocje, Gazetka] Rossmann to sieć drogerii oferująca szeroki wybór produktów związanych z pielęgnacją ciała, higieną osobistą, kosmetykami, suplementami diety, artykułami gospodarstwa domowego oraz artykułami dla dzieci. W sklepach Rossmann można znaleźć zarówno produkty własnej marki, jak i renomowanych marek krajowych i Promocja 2+2 w Rossmannie we wrześniu 2018 nosi nazwę "Zacznij dzień z czystą przyjemnością" i obowiązuje przede wszystkim na żele pod prysznic, produkty do higieny jamy ustnej oraz antyperspiranty. W specjalnej ofercie dostępne są zarówno damskie, jak i męskie produkty. Sprawdzamy, które kosmetyki będzie można kupić taniej, ile będzie trwać akcja oraz na czym QCefnU. W drogerii Rossmann 19kwietnia wystartowała promocja – 55% na kosmetyki kolorowe. Warto wybrać się na zakupy, gdyż jest sporo perełek, które dostępne są w bardzo okazyjnych cenach. Między innymi znajdziecie tam markę Deborah Milano. Dziś pokażę Wam kilka propozycji, które mogą okazać się niezłymi perełkami. Podkład i korektor w 1 24Ore Extra Cover Nowy podkład i korektor w jednym 2 in 1 – 24Ore EXTRA Cover- podkład, który zapewni wysoki poziom krycia i zero niedoskonałości. To nowy przyjaciel kobiety, która pragnąc perfekcyjnej cery nie będzie mogła się bez niego obejść! Ten wyjątkowy uniwersalny podkład i korektor w jednym wzbogacony jest w pigmenty, które idealnie wtapiają się w skórę, minimalizując niedoskonałości i niwelując efekt cieni pod oczami, ukrywając blizny i drobne linie oraz wyrównując koloryt. Efekt to idealna cera bez niedoskonałości Podkład posiada aplikator z gąbeczką. Ma ładne krycie i delikatny zapach. Nie wygląda sztucznie, nie wchodzi w załamania przy zmarszczkach. Po nałożeniu skóra jest wygładzona, zmatowiona, a koloryt wyrównany. Co mnie ogromnie cieszy, podkład posiada ochronny filtr SPF 20. Świetny dla cery mieszanej i tłustej, raczej nie sprawdzi się przy suchej. Deborah 24 Ore Instant Maxi Volume maskara do rzęs 24 Ore Instant Maxi Volume z rewolucyjną formułą zapewnia fenomenalną objętość od nasady same końce. Długotrwała formuła bogata w pigmenty ma zapewnia spektakularny efekt. Wzbogacona ultralekkimi, cienkimi włóknami, które natychmiastowo zwiększają objętość, długość i podkręcenie rzęs oraz mikrocząsteczki krzemu, które zapewniają pełniejsze i zdrowsze rzęsy. Delikatna, miękka szczotka maxi dozuje idealną ilość tuszu, dzięki czemu każda pojedyncza rzęsa jest równomiernie pokryta, co ułatwia jej nakładanie i sprawia, że rzęsy niesamowicie przyciągające wzrok. Ta maskara spodobała mi się praktycznie od pierwszego użycia. Szczoteczka jest dość ogromna, jednak maluje się nią rewelacyjnie. Efekt to pięknie wydłużone, pogrubione i nieco podkręcone rzęsy. Aktualnie to mój numer jeden wśród tuszy. Deborah Velvet Mat matowa szminka do ust w płynie Matowa pomadka w płynie. Hipoalergiczna formuła została wzbogacona o specjalne, ułatwiające aplikację polimery. Zawiera również olejki eteryczne, które gwarantują długotrwały efekt oraz zapobiegają rozmazywaniu się produktu. Ponadto, nawilżają i zmiękczają skórę warg. Kosmetyk nie zawiera parabenów. Dostępny w 9 wariantach kolorystycznych. Jeśli chodzi o pomadkę to na uwagę zasługuje tu przede wszystkim jej trwałość i to, że pomimo tego, iż jest to pomadka matowa, nie wysusza ust. Trwałość testowana podczas jedzenia i picia, wynik był naprawdę ekstra. Do wyboru sporo różnych odcieni, więc myślę, że każda z nas dopasuje coś do siebie. Deborah Mascara Formula Pura Pogrubiający i zwiększający objętość tusz do rzęs. Posiada kremową, długotrwałą formułę z olejem arganowym, witaminą E, naturalną gumą arabską oraz woskami z oliwy z oliwek. Ponadto, zawiera mieszaninę wysoce elastycznych polimerów, tworzących na włoskach warstwę ochronną, która zapobiega zmazywaniu się i kruszeniu maskary. Produkt testowany oftalmologicznie. Jest niezwykle delikatny, dzięki czemu sprawdzi się u osób z wrażliwymi oczami lub noszącymi soczewki kontaktowe Ten tusz, chociaż nie daje tak spektakularnego efektu jak złota wersja, ma swoje zalety. Przede wszystkim jest niezwykle delikatny, dzięki czemu nadaje się dla osób o wrażliwych oczach lub noszących soczewki kontaktowe. Zawiera olej arganowy, witaminę E, naturalną gumę arabską i woski z oliwy z oliwek. Doskonały do codziennego makijażu, pięknie rozdziela rzęsy, nie obsypuje się. Deborah Milano Ombretto Trio Hi-Tech Cienie do powiek Deborah Milano HI-TECH Ombretto Trio umożliwią nałożenie cieni zgodnie z własną wizją i nadadzą każdemu makijażowi nowy wymiar. Deborah Trio Hi-Tech Potrójne cienie do powiek, które bardzo łatwo się aplikują. Można je stosować zarówno na sucho, jak i mokro. Ciebie mają matowe wykończenie, zawierają drobiny. Ładnie się blendują. Deborah Milano 2 in 1 gel Kaja&eyeliner Niesamowicie wyraziste i zmysłowo obrysowane oko nie wychodzi z mody. Spojrzenie podkreślone mocną kreską nie tylko przyciąga uwagę i hipnotyzuje, ale również jej umiejętnie dobrany kształt doskonale otwiera powiekę oraz w razie potrzeby koryguje kontur. Kosmetyki do zaznaczenia oczu są niezwykle uniwersalne i stanowią absolutny must have dla każdej prawdziwej miłośniczki makijażu. Kredka do oczu 2w1 Kajal&Eyeliner to żelowy eyeliner i kredka kajal o bardzo kremowej formule. Łatwo się nią operuje, maluje wyraźną kreskę bez problemu. Bardzo dobrze napigmentowana, spisuje się równie dobrze na górnej jak i dolnej powiece. Kredka nie odbija się na powiece, jest trwała i odporna na ścieranie. Z temperowaniem nie ma większego problemu, wystarczy zwykła temperówka do kredek. Jak widzicie marka Deborah Milano ma w swojej ofercie sporo kosmetyków kolorowych. Warto więc wybrać się do drogerii Rossmann, pamiętajcie, że promocja -55% wciąż trwa. To tyle jeśli chodzi o kolorówkę, jednak zanim zaczniecie robić makijaż to zadbajcie o wygląd swoje cery. Zadbana skóra to prawdziwy naturalny makijaż, warto więc o nią szczególnie zadbać. Tym bardziej jeśli zmagacie się na przykład z trądzikiem. Na szczęście są sposoby, aby się go pozbyć i całkowicie wyleczyć. Służą do tego między innymi zabiegi pielęgnacyjne. Jakie? Zobacz więcej na stronie salonu. Wiosenna promocja w Rossmann już lada moment! W dzisiejszym wpisie chcemy opowiedzieć Wam, jakie są zasady promocji, terminy i jak bezpiecznie robić zakupy. Dodatkowo, jak zawsze, podrzucamy listę zakupów i naszych ulubieńców. Zasady promocji w Rossmannie maj 2020 promocja rozpoczyna się 16 maja i będzie trwać do końca miesiąca wszystkie produkty kolorowe będą przecenione o 55% by wziąć udział w promocji nie jest wymagana aplikacja Rossmann, czyli biorą w niej udział wszyscy posiadanie aplikacji nie uprawnia do żadnych dodatkowych zniżek rabat -55% naliczany jest od pierwszego zakupionego produktu makijażowego promocja Rossmann obowiązuje zarówno w drogerii online, jak i sklepach stacjonarnych podczas promocji możesz kupić 3 takie same produkty objęte promocją (o takim samym EAN, na jednym rachunku), czyli np. maksymalnie 3 podkłady Bourjois Always Fabulous w kolorze 120 Light Ivory. Kupuj bezpiecznie! Jeżeli wybierasz się do sklepu stacjonarnego na promocję, to pamiętaj o środkach ostrożności. Zawsze ubieraj maseczkę, nie tłocz się przy regałach i zachowuj bezpieczne odległości, dezynfekuj dłonie i noś rękawiczki. W tym momencie w Rossmannach są dostępne testery, ale ze względów bezpieczeństwa radzimy z nich nie korzystać, a nim ruszycie na zakupy – zrobić research w sieci. Sprawdźcie odcienie na blogach czy stronach producenta, zróbcie listę zakupów i starajcie się niepotrzebnie nie przedłużać zakupów. Tak, by te dla wszystkich były bezpieczne i przyjemne. Co warto kupić? Całkiem niedawno stworzyłam wpis z produktami z drogerii, które kupiłabym, gdybym straciła wszystkie swoje zapasy kosmetyczne (znajdziecie go tutaj) i jest to również doskonała ściągawka na zakupy. Zostawiam Was jednak z kolejną, dzisiejszą dawką ulubieńców. Wybierz razem z nami kosmetyki w promocji Rossmann -55%! Cera – produkty kremowe W kwestii podkładów, zwłaszcza tych najbardziej uniwersalnych, stawiam na długotrwały podkład Bourjois i Always Fabulous. Bardzo trwały, niezwykle lekki, pięknie dopasowujący się do skóry, pozostawiający zdrowe, naturalne glow i aksamitne wykończenie. Ma porządne średnie krycie, pięknie pachnie i równie dobrze się prezentuje. I uwielbiamy go obie! W tym wpisie znajdziecie wszystkie kolory i szczegółową recenzję Always Fabulous. Dla poszukujących lekkiej bazy, która jednocześnie nawilża, lekko zmniejsza widoczność porów i na dodatek koryguje kolor cery też coś jest! Polecam bazę PUPA Prime Me do skóry zmęczonej. Ma funkcję upiększającą skórę i gwarantuję, że czasem zapragniecie wyjść nawet bez fluidu! Lekka formuła, naturalne wykończenie i dawka witamin w jednym produkcie do twarzy? To oczywiście jest nawilżający krem BB Bourjois Healthy Mix. Nasz wieloletni ulubieniec, który komfortowo nanosimy palcami, jak i gąbką. Posiada trzy kolory – Light, Medium i Dark, bezbłędnie dogaduje się ze wszystkimi bazami, pudrami czy korektorami. W sam raz na cieplejsze dni! Jeżeli poszukujecie korektora, to tym razem zachęcam do sięgnięcia po produkt Revlon z serii Candid. Świetnie wyprofilowana szczoteczka, naprawdę solidne krycie i rozjaśnienie poparte długotrwałością. Trzeba tylko uważać podczas aplikacji – wystarczy dosłownie kropeczka, by porządnie zatuszować mankamenty i nie przesuszyć skóry pod oczami. Cera – co na dodatek Również rodzina Candid, tylko tym razem w wersji pudrowej. Mówię oczywiście o transparentnym pudrze marki Revlon. Świetnie zapieka, nadaje się do utrwalania makijażu, nie przesusza skóry, nie utlenia się i dobrze współpracuje ze wszystkimi produktami kremowymi. Rozświetlacze od Sinskin to bardzo niepozorne produkty, które potrzebują więcej uwagi. Bo wyglądają niezwykle luksusowo, z łatwością można potęgować ich blask, a co bardzo ważne – są niesamowicie wydajne. Trochę droższe niż inni koledzy z drogerii, ale warci uwagi. Jako utrwalacz makjażu genialnie sprawdza się nam mgiełka z aloesem od AA Matt Fixer, która jednocześnie matuje, jak i nawilża skórę. I na pierwszym miejscu w składzie zawiera aloes. Gorąco polecamy! Oko – brwi i rzęsy Jedna z moich ukochanych, czyli maskara Bourjois Big Lashes Oh Oui!, to niesamowicie czarne, mega grube i mocno wydłużone rzęsy. Wyprofilowana szczoteczka fantastycznie nadaje włoskom objętości i wystarczy jedna warstwa, jedno machnięcie, by mieć rzęsy do nieba. Nakładasz dwie warstwy i masz efekt teatralnych, wyczesanych (i nie sklejonych!) rzęs. Produkty do brwi, jakie tym razem polecam to bardzo wydajna, chłodna (kolor 02 Brown) i kremowa pomada od AA, a także ultra precyzyjna i trwała kredka do brwi Rimmel Brow Pro Micro. Kredką wyrysujecie niesamowicie naturalne, piękne brwi. Produkt jak z półki marek luksusowych. Moje kredki Jasna linia wodna, i na dodatek trwała, to wyzwanie dla wielu osób. Jeśli szukacie czegoś bardzo białego, to polecam Deborah 2in1 Gel Kajal&Eyeliner. Wiem, że szafy z marką są w wielu Rossmannach, choć nie widzę teraz produktów online. Natomiast coś bardziej beżowego, równie trwałego, to kredka do oczu Max Factor Kohl Penicl w kolorze 090 Natural Glaze. Używamy jej od lat i niezmiennie lubimy. A do czekoladowego smoky, ale i na dzień (linię wodną), dobrze spisuje się u mnie brązowa, wysuwana kredka od AA. Lubię rozpoczynać nią malowanie powieki, jeśli planuję koci kształt makijażu. Coś małego, coś fajnego Zestawienie kosmetyków bez pomadek? Nie może być! Tym razem pominę oczywistości, jak Loreal i seria czekoladowa czy Maybelline Superstay, i dam znać o kremowej pomadce od Revolution we współpracy z Natalią Siwiec w kolorze Velvet. Satynowo-matowe wykończenie, twarzowy odcień malinowo-wiśniowy i bardzo duży komfort noszenia. Jest super! Podobnie, jak płynny brokat od Wibo we współpracy z Katosu. Odcień Venus to wielowymiarowe holo, które naprawdę niesamowicie się skrzy na złoto, różowo, fioletowo. A produkty nadal są na półkach i w sklepie online. A jeśli jeszcze nie macie w swoich kosmetyczkach Glitter Primer od NYXX, a w lokalnych Rossmanach macie szafy marki, to koniecznie się zaopatrzcie, bo klej podbija świecenie wszystkich metalicznych, brokatowych, błyszczących produktów. Musi być paletka! Nie zostawię Was bez rekomendacji paletkowej! I tym razem będą dwie propozycje. Brązowa wielofunkcyjna paletka Rimmel Mini Power Palette (002 Sassy), która zawiera cztery cienie do powiek, rozświetlacz w kremie i w pudrze. To paletka, którą w kilka minut stworzycie perfekcyjny dzienniaczek do pracy, szkoły, na uczelnię. A dla spragnionych szaleństw, czerwieni i różu, proponuję paletkę Makeup Obsession – Kiss. 16 kolorów w tym ultra mocne pigmenty, cienie matowe, metaliczne ładnie się rozcierające i pozwalające na zrobienie prostych, słodkich makijaży, jak i intrygujących mejkapów z insta. A w cenie dwudziestu kilku złotych… Oj, warto! To nasze rekomendacje na wiosnę 2020. Ale… Pod tym linkiem znajdziecie wszystkie nasze posty z wpisami o ulubieńcach z Rossmanna, które nadal są jak najbardziej aktualne. Wpis ze współpracy z Bourjois Rossmann promocja -55% na produkty do makijażu. W sklepach sieci Rossmann wystartowała nowa promocja. Możemy zakupić trzy produkty do makijażu, na które obowiązywać będzie 55 procent zniżki. Jakie produkty znalazły się w promocji? Jakie są jej zasady? Sprawdź, co warto wiedzieć o promocji -55% w sieci promocja -55%Rossmann promocja -55% - katalogNa tą promocję z pewnością czekało wiele klientek sieci sklepów Rossmann. Od 9 do 19 października mogą zakupić trzy produkty do makijażu po promocyjnych cenach. Trzeba spełnić jednak kilka -55% w RossmannAby skorzystać z promocji -55% w sklepach Rossmann trzeba należeć do klubu Rossmann. Rabat obowiązuje na trzy różne produkty do makijażu, a także do pielęgnacji ust, rzęs i paznokci. Promocja -55% nie łączy się z innymi promocjami. W tych sytuacjach nie możemy wziąć ślubu kościelnego. Zobacz... Co znalazło się w promocji -55% w Rossmann? Przedstawiamy wybrane promocja -55% - co wybrać?Trends from Paris by L’Oréal Paris, Infaillible, puder prasowany Trends from Paris by L’Oréal Paris, Infallible Blush Paint, róż do policzków w sztyfcie Eos, Visibly Soft, odżywczy, nawilżający balsam do ust, Pure Softness Evree, Instant Help, multifunkcyjny balsam NIVEA, Pop-Ball, pielęgnujący balsam do ust Eveline Cosmetics, Lip Therapy Professional, Revitallum, intensywnie regenerujące serum do ust Maybelline, Super Stay Matte Ink, matująca szminka w płynie Maybelline, Master Chrome, rozświetlacz metaliczny Rimmel, Match Perfection, podkład do twarzy Bourjois, Rouge Edition Velvet, matowa pomadka do ust Lista wszystkich produktów, które znalazły się w promocji dostępna jest na stronie internetowej sieci sklepów Plus - wszystko, co musisz wiedzieć o ofertyMateriały promocyjne partnera Lada dzień rusza słynna i wyczekiwania przez większość promocja w Rossmannie. Budzi skrajne emocje: część z was zapewne od dłuższego czasu zwlekała z większymi zakupami skrupulatnie przygotowując strategię, ale wiem też, że wiele osób jest zniechęcona panującymi wtedy tłumami i brakami w szafach. Dziś więc konkretnie o tym, po co na pewno warto się wybrać, jakie zmiany w samym mechaniźmie promocji nas czekają i czy ostatecznie Rossmannowa promocja ma sens? Przede wszystkim, co być może już wiecie – tegoroczna edycja promocji różni się od dotychczasowych wysokością możliwego do uzyskania rabatu i brakiem podziału na kategorie (produkty do oczu, ust, paznokci) – wszystko dostępne jest w promocji łącznie, między 20 a 28 kwietnia. Co ważne, tym razem oprócz ogólnego rabatu w wysokości 49%, możecie złapać kosmetyki taniej aż o 55% – dołączając do klubu Rossmann – wszystkie informacje na ten temat znajdują się w linku. Chociaż zdecydowanie zalecam kosmetyczny umiar i strategiczne podejście do tematu, to wiem, że promocja w Rossmannie jest dobrą okazją żeby trochę odświeżyć swoje kosmetyczne zasoby i zupełnie się temu nie dziwię. Poniżej znajdziecie więc kilkanaście moich sprawdzonych, solidnie przetestowanych produktów które nigdy mnie nie zawiodły – a wśród nich kilka bestsellerów i kilka świeżaków. Są tu godne uwagi podkłady, korektory, kilka świetnych tuszy do rzęs i pomadek. Zresztą – same zobaczcie. PODKŁADY I KOREKTORY Inwestycja w podkład to podczas promocji jedna z bardziej sensownych rzeczy, bo te zwykle są jednym z większych wydatków. Choć trudno mi wskazać na podkład idealny, to również na drogeryjnych półkach kryje się kilka perełek, w różnym przedziale cenowym. Z pewnością, jeśli w Waszym Rossmannie znajduje się szafa Revlonu, warto sięgnąć po słynny Colorstay. W nowej wersji wzbogaconej o pompkę, to podkład który większości osób po prostu się sprawdza. Spodziewać się po nim możemy bardzo dobrego krycia, ładnej, neutralnie beżowej gamy kolorystycznej. Odcień 150, który ja posiadam, jest bardzo jasnym, piaskowym beżem, który nie ciemnieje, nie ściera się w ciągu dnia i nie zapycha. Podkład nie należy do najlżejszych – jest dość gęsty i treściwy, ale aplikowany gąbeczką wygląda nadal bardzo naturalnie w stosunku do swojej trwałości. Regularna cena to około 70zł, w związku z czym zdecydowanie warto zwrócić na niego uwagę. Występuje w dwóch wersjach – do cery tłustej i mieszanej, które różnią się konsystencją i minimalnie tonacją. Moja wersja to ta do skóry mieszanej i tłustej, bo zależy mi głównie na ładnym kolorze, a co do właściwości – wspierany odpowiednio nawilżającym kremem, nie wygląda sucho i zostaje na skórze przez kilka dobrych godzin. Max Factor Facefinity to podkład, o którym pisałam już TUTAJ, ale niezmiennie polecam ten podkład. Mimo, że to hybryda bazy, podkładu i korektora, stale zachwyca mnie jego leciutka, nietłusta formuła i dobre dopasowanie do naturalnego koloru skóry. Gama kolorystyczna jest szeroka, a najjaśniejsze odcienie – naprawdę jasne, choć delikatnie skręcają w różowe tony. Mimo wszystko, podkład lekki, krycie przyzwoite – warto zwrócić uwagę. Jeśli poszukujecie podkładu matującego, pomysłem może być Bourjois Air Mat – czyli gęsty, konkretny, matujący podkład, który zastyga, faktycznie matuje, ale na szczęście nie jest zbyt tępy i suchy. Gama kolorystyczna nie należy do najjaśniejszych, ale jest przyjemnie oliwkowa i pod tym względem to na pewno duży plus. Więcej o nim pod linkiem. Pośród tańszych propozycji, warto wypróbować podkłady z linii AA – na przykład ten rozświetlający z serii Lumi. Ich kolorystyka jest bardzo ładna: to neutralne beże, krycie w przypadku wersji rozświetlającej jest średnie, ale na pewno lepsze niż w przypadku kremu BB, a higieniczna i wygodna tubka to dobry patent na przykład do wyjazdowej kosmetyczki. W regularnej cenie kosztuje 13,99zł – więc w promocji -55% jego zakup to naprawdę drobiazg. W kwestii korektorów nie ma moim zdaniem w Rossmannie powalającego wyboru, ale zarówno Maybelline Affinitone jak i L’Oreal True Match to godne uwagi produkty. Affinitone jest lżejszy, bardziej transparentny i delikatny, z kolei True Match (mój odcień – nr 2 Vanille) to rzadko spotykany, słoneczny żółtek. RÓŻE, BRĄZERY, PUDRY W tej kwestii mam w gotowości dwa róże, od jakiegoś czasu dość popularne i jedną świeżynkę. Róże to podobne do siebie, opalizujące i połyskliwe odcienie, inspirowane poniekąd słynnym NARS Orgasm. Mowa o różu Wibo Ecstasy nr 1 oraz Lovely Oh Oh Blusher – holograficznym różu do policzków. Oba produkty mają złoto brzoskwiniową bazę, a na policzku z powodzeniem wystarczy ich obecność solo, bez dodatkowego rozświetlacza. W moim odczuciu Lovely napigmentowany jest mocniej, wyraźniej zostaje na skórze – Wibo jest zdecydowanie wygodniej i solidniej zapakowany w poręczne pudełeczko z lusterkiem, ale tutaj musimy więcej nabrać go na pędzel i wklepać w skórę. O różu Wibo przeczytać możecie w moim pierwszym wrażeniu TUTAJ. Cena kosmetyku Wibo to 21,99zł, z kolei Lovely – 9,69zł. Najchętniej połączyłabym formułę Lovely z oprawą Wibo, ale… nie można mieć wszystkiego, chociaż dzięki tej promocji – nawet zakup obu kandydatów wydaje się sensowny. Jeśli chodzi o brązer, to nie pamiętam kiedy ostatnio sięgnęłam po drogeryjny- dopiero nowość również Lovely, skusiła mnie i skłoniła do zakupu. Mowa o zgrabnym, czekoladowym brązerze Milky Chocolate, czyli jaśniejszym z dwóch dostępnych. Motyw czekolady, choć znany z brązerów Bourjois, nie jest tutaj wyraźną kopią i udał się całkiem zgrabnie. W cenie 23,69zł dostajemy naprawdę estetyczny produkt, delikatnie pachnący czekoladą, w zgrabnym, kartonikowym opakowaniu trochę przywodzącym na myśl theBalm. Puder jest bardzo mocno sprasowany, nie pyli się w starciu z pędzlem, można łatwo dozować jego ilość a na policzkach ma naturalny, stonowany odcień – ani szary, ani rudy. Chodzi o odcień Milky, bo jego ciemniejsza wersja jest już niestety dość ceglana. Zdecydowanie jeden z ciekawszych drogeryjnych brązerów. Puder, jaki ostatnio odkryłam i serdecznie mogę polecić, to jasny, prasowany puder w kompakcie Provoke – Light Touch nr 110. Przyznam, że używanie tego kosmetyku to przyjemność od a do z. Białe, zgrabne opakowanie które sprawnie zamyka się na klik, wyposażone w lusterko i miękki puszek to połowa sukcesu. W środku kryje się jasny, jedwabisty puder o przepięknym zapachu, który na skórze tworzy komfortowy, woalowy efekt bez wyraźnej zmiany kolorytu, za to z satynowym zmatowieniem i utrwaleniem makijażu. Moje tegoroczne odkrycie – w regularnej cenie kosztuje sporo, bo 77,29zł – tym bardziej polecam zwrócić na niego uwagę w trakcie promocji. Proponuję także powąchać :). TUSZE, PRODUKTY DO RZĘS I OCZU W tej kwestii mam dla Was naprawdę niezawodne typy. Są trzy tusze, jedna odżywka i mój ponadczasowo ulubiony żel do brwi. Odżywka-baza-serum Eveline Advance Volumiere to produkt wielofunkcyjny – teoretycznie pielęgnuje, odżywia i poprawia kondycję rzęs, ale sama najczęściej stosuję ją właśnie jako bazę pod tusz. Choć ma biały kolor, to jest to niewidoczna pod warstwą finalną tuszu, za to rozczesanie, wydłużenie i efekt pogrubienia jaki serwuje – całkowicie zmieniają to, do czego przyzwyczaja nas przeciętny tusz do rzęs. 14,99zł to cena, jaką płacimy za to cudo i uwierzcie mi – jest tego warte nawet regularnie. Jeśli chodzi o same tusze, to mam tu trzy pewniaki: żółty tusz Miss Sporty Studio Lash – będący trochę kuzynem słynnego tuszu Lovely, Maybelline – Lash Sensational i L’Oreal Volume Million Lashes So Couture. Wszystkie trzy prezentują różne grupy cenowe, ale są podobnie do siebie niezawodne. Żółciak Miss Sporty jest najbardziej mokry, wydłużający i intensywny jeśli chodzi o kolor. Na temat Lash Sensational pisałam już TUTAJ – to rewelacyjny tusz podkręcający, budujący objętość i realnie dodający rzęsom lekkości – a skręt utrzymuje się tu naprawdę przez cały dzień. L’Orealowy So Couture to taki tusz, który niezależnie od tego jakie z natury macie rzęsy – na pewno wydobędzie z nich tyle, ile się da. Ten tusz po prostu każdą rzęsę jest w stanie wyciągnąć, rozczesać i rozdzielić, dzięki czemu zamiast smętnych kępek – mamy idealnie rozstawiony wachlarz. To też tusz, którego z przyjemnością używa się od pierwszego otwarcia. Szczerze polecam wszystkie trzy! Zwieńczeniem dzieła w okolicy oczu jest żel do brwi – L’Oreal Brow Artist Plumper w odcieniu Blonde. Tutaj krótko – ten żel robi kilka rzeczy naraz i robi je dobrze: dzięki małej, poręcznej szczoteczce – możecie zobaczyć ją TUTAJ – świetnie rozczesuje brwi i nadaje im ładny, uniesiony kierunek. Po drugie, on naprawdę mocno je utrwala: te brwi raz rozczesane, nie opadają i nie wędrują w różne strony, ale pozostają tak ufryzowane przez cały dzień. No i wreszcie – pokrywa je półtransparentną warstwą koloru (lub nie – bo jest też wersja przezroczysta), w przypadku odcienia Blonde jest to dość ciepły, ale wciąż ładny odcień ciemnego blondu. Ja używam go jako wykończenie do bardziej szarych i siwych pomad czy kredek, co ładnie je równoważy i tworzy bardziej naturalny efekt. Zdecydowanie mój nr 1 w kwestii utrwalenia. CIENIE Przyznam, że nie jest łatwo o niezłej jakości produkty do oczu – większość drogeryjnych cieni ma kiepską pigmentację i nienajlepszą trwałość. Perełką tutaj jest moim zdaniem paleta Wibo Neutral Eyeshadow Palette, o której dokładnie wraz ze swatchami pisałam TUTAJ – i nadal uważam, że w swojej kategorii cenowej (35zł) jest to bardzo uniwersalna paleta, o wygodnych gabarytach, wyposażona w lusterko i świetna na wiele okazji. Pozostając w temacie cieni, z pewnością warto też rzucić okiem na żelowe cienie Maybelline Color Tattoo – to już Rossmannowy klasyk. Jasne, brzoskwiniowe odcienie sprawdzą się jako baza, za to te bardziej intensywne – spokojnie „zrobią” cały makijaż oka samodzielnie. U mnie rządzi On & On Bronze – ładny, opalizujący, lekko miedziany brąz. PRODUKTY DO UST Tutaj będzie różnorodnie: mamy pomadkowy peeling do ust, kremową pomadkę, długotrwałe maty i komfortowy błyszczyk – dla każdego coś miłego. Lip Scrub Eveline to idealne, bo wygodne i skuteczne rozwiązanie pielęgnacyjne – w kremowej, olejkowej pomadce ochronnej zatopione są ścierające drobinki, mamy więc działanie dwufazowe: usuwamy martwy naskórek i suche skórki, jednocześnie odżywiając usta. Pomadka przyjemnie pachnie i kosztuje kilka złotych – rozwiązanie idealne. Po takim wstępie sięgnąć możemy właściwie po każdą pomadkę, ale jeśli mamy ochotę na maty, z pomocą przychodzi Wibo Million Dolar Lips – w odcieniu nr 6. To satynowa, zastygająca na mat pomadka z wygodnym aplikatorem, w odcieniu przybrudzonej, zgaszonej róży. Zdecydowanie na ustach wygląda na znacznie droższą pomadkę, a efekt jest bardzo szlachetny i utrzymuje się długo. Skoro jesteśmy przy matach – to podczas promocji warto skusić się na duet Lovely K Lips, czyli konturówkę i matową pomadkę w płynie. Szerzej o nich pisałam TUTAJ – sama planuję poszerzyć zbiory o inny odcień. Mimo ewidentnej inspiracji produktami do ust Kylie, trzeba przyznać, że to pomadka bardzo udana, długotrwała i intensywna. Dla zwolenniczek bardziej kremowych konsystencji, polecam uwadze Miss Sporty Wonder Smooth – serię mocno kolorowych, intensywnych pomadek o masełkowej konsystencji. Nie ma tu co liczyć na trwałość powyżej kilku godzin, ale odcienie i efekt nawilżenia są tak przyjemne, że warto mieć je w torebce – to jednocześnie kolor i przyjemne uczucie nawilżenia. Mój odcień to 203 Wonder Fuchsia – prawie neonowy, soczysty róż. Jeśli jesteście zwolenniczkami tradycyjnych błyszczyków, i bardziej niż mat lubicie efekt tafli – tu również mam swój typ. Nie jest łatwo trafić na przyjemny, nie klejący się błyszczyk o bardziej szlachetnym wykończeniu, ale koralowy Provoke – defacto nr 10 Tender Coral – to kosmetyk świetnej jakości. Pachnie truskawkową mambą, zapewnia przyjemny połysk, ale na szczęście bez efektu kleju, a dodatkowo odcień jest wyraźny i w połączeniu z taflą (ale bez żadnych drobinek), jaką daje – zapewnia wrażenie pełnych, powiększonych ust. Regularna cena to 44zł. od góry: K Lips w odcieniu nr 5, Wibo Million Dolar Lips nr 6 i Miss Sporty Wonder Smooth nr 203. Uff, tak wygląda mój najbardziej aktualny przegląd polecanych kosmetyków. Promocja w Rossmannie to dla wielu osób czas szalonych, spontanicznych zakupów, ale widzę też, że sporo osób strategicznie planuje swoje zakupy w oparciu o realne potrzeby. Ja sama być może skuszę się na kilka nowości w ramach testów, ale zdecydowanie pozostaję zwolenniczką umiaru – choć do minimalizmu wciąż mi daleko. Warto mieć na uwadze, że sporo z oferowanych w promocji kosmetyków, możemy na codzień znaleźć w różnych drogeriach online – w cenach zbliżonych do pułapu Rossmannowego -50%. Jakie plany zakupowe? Co macie na liście, czego nie uwzględniłam? Podpowiedzcie, bo sama głowię się nad tą kwestią, a poza korektorem z Astor, polecanym przez Maxineczkę, nic właściwie nie przychodzi mi do głowy 🙂